Witam :)
: 19 sie 2011, o 16:52
Witam
Nazywam się Ewa, mam 25 lat na łuszczycę choruje praktycznie od dziecka ( nawet nie jestem w stanie określić dokładnego wieku) całe życie mi nie przeszkadzała, była u mnie tylko na łokciach, praktycznie zawsze "uśpiona" w moim przypadku raczej ta choroba jest dziedziczna, mój tata też chorował( u niego znajdowała się na łokciach, kolanach, rękach i stopach ) No i niestety 3 lata temu się "obudziła" stała się większa, no i pojawiła się także na kolanie ;/ rok temu dopiero pierwszy raz zaczełam ją leczyć, lekarz przepisał mi cygnoline o stężeniu 1,5 % a po zakończeniu leczenia cygnoliną miałam stosować maść flucinar, ładnie wszystko zeszło.... ale tylko na miesiąc. Od miesiąca znowu używam cygnoliny 2% skóra się juz przyzwyczaiła a potem mam używać Dermovate. Na szczęście trafiłam na to forum wcześniej zanim zaczełam używać tych sterydów.
Już wcześniej tu wpadałam i czytałam wasze posty, nawet nie wiecie jak sie ciesze ze nie jestem tu sama
Aha zapomniałam jeszcze napisać że w moim przypadku zawsze nasila się w stresowych sytuacjach, mam także od dziecka nerwice żołądka i to chyba jest wszystko razem powiązane
ja chyba cała nerwowa jestem
Pozdrawiam
Nazywam się Ewa, mam 25 lat na łuszczycę choruje praktycznie od dziecka ( nawet nie jestem w stanie określić dokładnego wieku) całe życie mi nie przeszkadzała, była u mnie tylko na łokciach, praktycznie zawsze "uśpiona" w moim przypadku raczej ta choroba jest dziedziczna, mój tata też chorował( u niego znajdowała się na łokciach, kolanach, rękach i stopach ) No i niestety 3 lata temu się "obudziła" stała się większa, no i pojawiła się także na kolanie ;/ rok temu dopiero pierwszy raz zaczełam ją leczyć, lekarz przepisał mi cygnoline o stężeniu 1,5 % a po zakończeniu leczenia cygnoliną miałam stosować maść flucinar, ładnie wszystko zeszło.... ale tylko na miesiąc. Od miesiąca znowu używam cygnoliny 2% skóra się juz przyzwyczaiła a potem mam używać Dermovate. Na szczęście trafiłam na to forum wcześniej zanim zaczełam używać tych sterydów.
Już wcześniej tu wpadałam i czytałam wasze posty, nawet nie wiecie jak sie ciesze ze nie jestem tu sama

Aha zapomniałam jeszcze napisać że w moim przypadku zawsze nasila się w stresowych sytuacjach, mam także od dziecka nerwice żołądka i to chyba jest wszystko razem powiązane

ja chyba cała nerwowa jestem

Pozdrawiam