Witam,
: 16 sie 2016, o 21:39
Obserwowałem Was od kilku miesięcy. Zdecydowałem się dołączyć... w sumie to tak jak u Was drodzy Użytkownicy nic ciekiewego ale łączy nas to, że walczę z łuszczycą od 25-28 lat (mam 47 lat), niestety bezskutecznie. Wielu medyków kombinowało jak mnie wyleczyć ale ponieśli klęskę, a ja sam od kilku lat jestem również zniechęcony, szukam motywacji, tyle tylko , że zdaniem uczonych aby się wyleczyć to: nie pić, nie palić , wyzbyć się stresów i trzymać dietę !
no i bedziemy zdrowi...jasne... nic z tego , bez sterydów maści , kombinacji możemy sobie pomarzyć...
teraz jestem z Wami i mam nadzieję jek już napisałem czekam na motywację mojej osoby do walki z tym cholerstwem... Pozdro Tomek
ps. a jeszcze jedno jest wazne...systematyczność w smarowaniu maściami , płynami, liściami, masakiera... a ja jestem chłopem co zapomni, że ma łuszczycę...no i zazwyczaj przypomina mi się jak stanę rano przed lustrem... PA!
no i bedziemy zdrowi...jasne... nic z tego , bez sterydów maści , kombinacji możemy sobie pomarzyć...
teraz jestem z Wami i mam nadzieję jek już napisałem czekam na motywację mojej osoby do walki z tym cholerstwem... Pozdro Tomek
ps. a jeszcze jedno jest wazne...systematyczność w smarowaniu maściami , płynami, liściami, masakiera... a ja jestem chłopem co zapomni, że ma łuszczycę...no i zazwyczaj przypomina mi się jak stanę rano przed lustrem... PA!