Witajcie :)
: 21 kwie 2011, o 10:26
Cześć, witam Wszystkich. Właściwie nie wiem co napisać, wolała bym w ogóle nie chcieć tego robić, ale skoro już robię to mam łuszczycę od ... 10 lat- jakoś tak by już było. Konkretnie problem dotyczy skóry głowy oraz niestety paznokci - ale tylko od czasu do czasu :p Przez pierwsze kilka lat (2 jakoś) choroby starałam się ją leczyć ale leczenie niszczyło mi życie i doprowadziło mnie do porządnej depresji- tłuste maści uniemożliwiały normalne funkcjonowanie, co chwile smarowanie i mycie włosów, nie chciałam wychodzić z domu bo wiedziałam jak nieestetycznie wyglądają moje tłuste, brudne, zabarwione lekami włosy, i nie wychodziłam- tak więc łuszczyca zniszczyła mi w znacznym stopniu życie w bardzo ważnym okresie jakim było dojrzewanie. Później przestałam się leczyć, było znacznie lepiej bo teraz jedynym problemem było ukrywanie łuszczycy, wiadomo, basen ze znajomymi, wymyślne fryzury, chłopak, który chciał mnie pogłaskać a nie mógł, problem ze spaniem u znajomych, ale lepsze było to niż leczenie. i tak ciągnęłam właściwie aż do zeszłego miesiąca, zaczęłam się leczyć, jest trochę lepiej, nawet o wiele lepiej, ale ile to potrwa to nie wiem. A poza tym studiuje na 2 roku studiów pedagogicznych, uwielbiam koty (mam2) i ...i w ogóle dużo by pisać.


