Strona 1 z 2

Witam

: 16 paź 2012, o 14:12
autor: Plinka
Mam 31 lat. Z łuszczycą zmagam się od 14 roku życia. Wtedy jeszcze nie byłam zdiagnozowana, bo miałam tylko niewielkie zmiany na skórze głowy. Po kilku latach wyszła na ciało i tak jest z roku na rok coraz gorzej. Leczenie to sterydy, signolina i naświetlanie, efekt tylko chwilowy. Jednym słowem MASAKRA! Planuje wypróbować jakąś dietę, jeszcze nie wiem jaką, może bezmleczną, bezglutenową lub optymalną Kwaśniewskiego (może ktoś doradzi czego się uchwycić?). Teraz próbuję smarować się olejem kokosowym a mąż ma mi dziś odebrać z apteki maść dziegciową (wyczytałam o niej tu na forum :) ). Mam nadzieję, że w końcu coś ruszy bo mam naprawdę dosyć.
Pozdrawiam

Re: Witam

: 16 paź 2012, o 16:25
autor: Basieńka44
Na początek zamiast jakiejś konkretnej diety zrezygnowała bym lub drastycznie ograniczyła pieczywo i słodkości
mleko też często winowajcą bywa
ale i ograniczyła bym sterydy na skórę a zastąpiła np dziegciami skoro jak piszesz po cygnolinie też tylko chwilowa poprawa
Dorzuć kąpiele jakie opisujemy bardzo dobrze wspomagają leczenie
obecnie zaleczam zmiany kąpielami w wywarze z kminku
Napisz też gdzie masz zmiany i jak dużo łatwiej coś doradzić
Pozdrawiam

Re: Witam

: 16 paź 2012, o 20:52
autor: henia
Witaj Plinka :*
Coś więcej o maści? Może będziemy mogli coś podpowiedzieć :)

Re: Witam

: 17 paź 2012, o 22:45
autor: Plinka
Bardzo fajnie, że mój wpis ma odzew z Waszej strony, bardzo dziekuję. A wracajac do mnie to ja oprócz "skorupy" na głowie mam zmiany niemal na całym ciele tzn: plecy, ręce, brzuch i pośladki. Próbuję jakoś ograniczać te nieszczęsne sterydy, no ale nic właściwie tak naprawdę nieskutkuje. Jak wspomionałam aktualnie smaruję na godzinę maścią dziegciową a po kąpieli olejem kokosowym, ale to dopiero od 2 dni także niewiele jeszcze mogę powiedzieć. Basieńko też mi się wydaje, że trzeba pewne rzeczy z diety wyeliminować, na pewno z mleka zrezygnuję na jakiś czas no i oczywiście z kawy :( .A powiedz mi jeszcze coś więcej o tych Twoich kąpielach to bym jeszcze wdrożyła :D . Raz jeszcze dziękuję za zainteresowanie no i mam nadzieję że dobrze to wpisałam bo jeszcze się za bardzo tu we wszystkim nie łapię :) .

Re: Witam

: 17 paź 2012, o 23:16
autor: antonia
Plinka pisze:Jak wspomionałam aktualnie smaruję na godzinę maścią dziegciową a po kąpieli olejem kokosowym, ale to dopiero od 2 dni także niewiele jeszcze mogę powiedzieć
Są różne rodzaje maści dziegciowych i różne stężenia, stąd pytanie jakiej maści Ty używasz :)
Drugie pytanie to jakie kąpiele stosujesz?
Olej kokosowy jest bardzo dobrym kosmetykiem, ale najlepiej się wchłania na jeszcze wilgotne ciało zaraz po kąpieli. Jeśli masz taką możliwość,to bardzo dobrze jest stosować kąpiele codziennie po 20 minut.

Re: Witam

: 18 paź 2012, o 10:19
autor: Plinka
Ja stosuję COCOIS (smoła węglowa 12g, siarka 4g, kwas salicyloowy2g) swoją drogą nie przypominam sobie żeby mi któryś dermatolog taką maść zaproponował. W ulotce pisze, że to jest maść do stosowania na skórę głowy, ale ja smaruje zmiany na ciele na godzinkę (nie wiem czy dobrze?) a na głowę dopiero dziś zastosuję. Żadnych wyjątkowych kapieli leczniczych nie robię, do mycia to mydeło Bambino albo emolienty. Także chętnie skorzystam z jakiś podpowiedzi na temat kapieli. Doustnie przyjmuję teraz Bellisę na skórę, włosy i paznokcie wczesniej piłam olej lniany, ale krótko.

Re: Witam

: 18 paź 2012, o 16:59
autor: antonia
Cocois jest dosyć słabą maścią i przeważnie nie wystarcza do zaleczenia zmian, a już tym bardziej stosowany na godzinkę ;) Jest też tak, że dziegcie nie na wszystkich pozytywnie działają, trzeba wypróbować aby się o tym przekonać. Maść jest przeznaczona na skórę głowy ale można jej użyć na całe ciało. Warto dla przyspieszenia leczenia zastosować kąpiele w płatkach owsianych z solą. Olej kokosowy jest OK. Poczytaj sobie leczenie Biaty, tam masz kilka razy dokładnie opisane co stosuje, pytaj w razie wątpliwości. Powodzenia :* :*

Re: Witam

: 18 paź 2012, o 19:01
autor: Plinka
To jaka jest jeszcze mocniejsza maść dziegciowa? Z tego co zauważyłam to COCOIS (w połączeniu z nawilżaniem olejem kokosowym) jak na razie fajnie mi czoło i za uszami zalecza natomiast na ciele bez rewelacji. Z tym, że zmiany na czole i na lini włosów zawsze szybko mi reagowały na leczenie. O kąpielach poczytam bo jakoś nigdy nie miałam do tego cierpliwości ale chcę teraz spróbować.

Re: Witam

: 18 paź 2012, o 19:28
autor: antonia
Musisz się uzbroić w cierpliwość, bez tego nie zaleczysz łuszczycy :D Można szybciej zaleczać zmiany sterydami ale są one niebezpieczne dla zdrowia a do tego remisje cą coraz krótsze lub zupełnie nieosiągalne ;(
Kąpiele w płatkach, soli lub w ziołach bardzo wspomagają leczenie a przy tym mają cudowny wpływ na ogólny stan i regenerację skóry.
Jeśli chodzi o maści dziegciowe, to jest jeszcze exorex i z silniejszych prodermina. Te maści bardzo wysuszają skórę i konieczne jest nawilżanie i natłuszczanie. Stosując je dobrze jest wspomagać nawilżenie skóry od wewnątrz, czyli przyjmowanie odpowiednich pigułek (nutrikosmetyków)

Re: Witam

: 18 paź 2012, o 19:53
autor: Plinka
Wysmarowalam głowę COCOISEM :) czy to się łatwo zmywa szamponem czy też trzeba użyć czegoś bardziej skutecznego (ja przy bardzo tłustych maściach do mycia głowy używałam żółtka)?