Witam wszystkich
: 25 kwie 2012, o 12:24
Jestem nowa na Forum. Mam na imię Kasia. Sama nie choruję na łuszczycę, ale moja 8 letnia córka zachorowała niedawno. Zaczęło się niewinnie od parę krostek po chorobie. Leczono nas różnymi maściami w końcu trafiłyśmy do dermatologa, który zdiagnozował łuszczycę kropelkową, inny potwierdził. W tej chwili jest okej. W okresie wysypu( po chorobie)pomógł Blue cap. Teraz córcia ma niewielkie zmiany w okolicach pachwin i stosujemy krem Kertyol DUCARAY. Trochę schodzi, ale pomału. Oczywiście codzienne nawilżanie skóry balsamami, olejkami itp. Również do kąpieli stosujemy nawilżające specyfiki. Z obawą patrze w przyszłość, boję się co przyniesie jutro. Pozdrawiam wszystkich.