Strona 1 z 1

Przepuszczalność jelitowa

: 2 lis 2014, o 15:09
autor: Basieńka44
http://www.bioslone.pl/pliki/portal/bad ... litowa.pdf


Warto poczytać i wyciągnąć własne wnioski

Re: Przepuszczalność jelitowa

: 2 lis 2014, o 20:55
autor: henia
Basieńka44 pisze:[...]wyciągnąć własne wnioski
Przeczytałam, i chyba nie umiem wnioskować :notguilty:

Re: Przepuszczalność jelitowa

: 2 lis 2014, o 21:21
autor: Basieńka44
a CZEGO NIE ROZUMIESZ :notguilty:

Re: Przepuszczalność jelitowa

: 2 lis 2014, o 22:01
autor: henia
Hmmm...wszystko rozumiem, tylko nie mogę znaleźć tych wniosków, co to je zalecasz :D

Re: Przepuszczalność jelitowa

: 3 lis 2014, o 06:58
autor: Basieńka44
A to jak nie możesz znaleźć nic nie poradzę :notguilty:

Re: Przepuszczalność jelitowa

: 5 lis 2014, o 09:06
autor: szater
Wydaje mi sie że deczko sie różni stan jelit naszych a dzieci z hospicjum,czyli leczonych onkologicznie taka ioscia cytostatyków ,że normalnie nikt takich zestwów nie stosuje.

Po dokładnej lekturze podanego materiału,niekoniecznie wiem jakie wnioski mam wyciągnąc :notguilty: sytuacja całkowicie mnie nie dotyczy.Nadinterpretacja tez nie służy dobremu samopoczuciu a to u nas bardzo wazne. :)

Re: Przepuszczalność jelitowa

: 5 lis 2014, o 11:05
autor: Basieńka44
Stan jelit dzieci nie tylko w hospicjum różni się od jelit dorosłych :notguilty:
Pokazuje to jednak jak uszkodzenie jelit przez leki wpływa na cały organizm dziecko to mały człowiek a niestety dzieci od pierwszych chwil życia szpikowane są chemią czy to w szczepionkach czy antybiotykach

Re: Przepuszczalność jelitowa

: 5 lis 2014, o 15:33
autor: szater
Wszystkie organy nasze wykorzystywane do funkcjonowania organizmu ulegaja zniszczeniu przez okres życia.W podanym artukule chodzi o specyfike uszkodzen jelit u dzieci leczonych onkologicznie.jest to specyfika leczenia onkologicznego,nie ma to jednak przełozenia na nasze zycie i wniosków z tego wyciągnąć sie nie da,przynajmnej dla naszej choroby.
Każdy lek wprowadza zaburzenia pracy przewodu pokarmowego wiec logiczne jest stosowanie go ostroznie i z rozsądkiem,chemioterapie i radioterapia to jednak zupełnie inna bajka niż leczenie antybiotykami.Dlatego wniosków z w/w pracy dla siebie nie jestem w stanie wyciągnąć. :notguilty: