Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
#29615
Możesz rozpuścić tabletkę 50mg w 50ml wody. Rozpuszcza się około godziny. Roztwór należy przechowywać w ciemnej buteleczce w chłodnym miejscu. Ważny jest przez 60dni. Jeśli chcesz zacząć od dawki 1mg to naciagasz strzykawka 1ml. W aptece nie podziela tych tabletek idealnie równo, ponieważ mają one otoczkę. Słusznie mówisz o witaminach. Witamina D musi być w normie bo inaczej kuracja nie działa. Mangan również musi być w normie bo będą problemy ze snem na początku. Szczęścia!
#29616
Dzięki za info. Faktycznie doczytałem, że naltrexon lepiej rozpuścić w wodzie do iniekcji, niż dzielić na porcje. Lek zamówiony w aptece na poniedziałek. Koszt 14 tabletek to 60 zł z groszami. Woda do iniekcji 50 ml. + strzykawka 5 ml. Koszt 2.14 gr. Butelka apteczna - ciemne szkło o pojemności 100 ml, gratis od miłych Pań z apteki :cool:
Dziękuję za atencję i zachęcam do śledzenia i udzielania się w temacie.
#29620
Właśnie weszła pierwsza dawka Naltrexone. 1mg, w roztworze wody do iniekcji, doustnie. Strasznie gorzkie, smak zostaje długo. Do tego 1g wutaminy C, 1g magnezu i dwie tabletki po 550 mg tranu. Niestety reszta suplementów nie dotarła z zamówieniem z apteki, więc ich przyjmowanie zacznę w tygodniu. Ze względu na drugie zmiany w pracy nie miałem czasu zrobić zdjęcia pleców. Dodam również w tygodniu.
#29624
Witaj,
Witaminę C stosuje od dawna, dzień w dzień, profilaktycznie, żeby wzmocnić odporność. Magnez ze względu na redukcję stresu. Przypominam, że łuszczycą prawdopodobnie ma podłoże stresowe, więc dla tego Mg w takiej dużej dawce. Pije również w tygodniu kawę, średnio dwie dziennie, przez co mam niedobory i go uzupełniam.
#29629
W załączniku, stan moich pleców. W dolnej części widoczne dość duże zmiany, silnie zaognione. Bardzo swędzą, posiadają grubą łuskę, która mimowolnie zdrapuje, gdyż to jedynie przynosi ulgę w swędzeniu.
Załączniki
Plecy.jpeg
Plecy
Plecy.jpeg (107.75KiB)Przejrzano 1608 razy
#29638
Witam, miną tydzień od czasu rozpoczęcia kuracji. Przypomnę, 1mg codziennie przed snem. Wnioski? Zmiany jakie były takie są, raz swędzą bardziej raz mniej. Nie pojawiają się żadne nowe, to na plus. Nie używam żadnych środków które pomagały by leczyć łuszczycę, więc chyba na razie nie jest źle. Codziennie na wieczór oprócz naltrexolu biorę suplementy, tj. Tran, witaminę D, B, C, magnez, selen i kwas ALA 200. Skutków ubocznych na razie nie zauważyłem żadnych, w jeden dzień miałem straszny ból głowy, ale raczej nie ma to związku z naltrexonem. Jedyny minus, to to, że ciężko mi wstać rano. Strasznie długo śpię. Zostaje kolejny tydzień z dawką 1mg i zobaczymy co się będzie działo.
Pozdrawiam i zachęcam do zadawania pytań.
#29640
Po tym leku sen jest długi i głęboki tak jak po antydepresantach. Można spać nawet 10-11 godzin, rano ciężko wstać. Pojawia się tez duuuzo snów, bardzo realnych, długich. W lecie wstaje się lżej. W zimie po wejściu do ciepłego z dworu ogarnia zamuła, więc lepiej nie kłaść się nawet na wyro bo to grozi zaśnięciem :)
P.s.dobrze że zmiany się nie nasiliły po odstawieniu leków na ł.
#29648
Witam, mija trzeci tydzień terapii. W przyszłym tygodniu zmiana dawki na 1.75mg. Zmiany na skórze jakie były, takie są, z tego względu nie spamuje dodatkowymi zdjęciami. Suplementacja jaka była taka jest. Najgorsze w tej terapii jak dla mnie jest spanie... Śpię jak zabity, niestety późno kładę się spać i późno przez to wstaje. Życzę wszystkim, zdrowia i urody na codzień w nowym 2019 roku :P Pozdrawiam.
  • 1
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7