Tu jest odpowiednie miejsce, aby porozmawiać na temat spożywanych produktów, diety w łuszczycy.
 konto usunięte
#933
Piołun pisze: Wniosek: Jesteś chora a jednocześnie zdrowa.NIe stosujesz diet bo Ci nie pomagają,
jednocześnie poprawia Ci się zdrowie ( zwłaszcza po konserwach).
Czuję się rozbawiony.
Piołun, nawet jeśli kobiece argumenty mogą brzmieć irracjonalnie, to jednak - choć błędnymi drogami - prowadzą do słusznych wniosków :D
Mówię jak najpoważniej!
Sama się czasem łapię na błędnym wnioskowaniu, ale niestety uczyniono mnie kobietą...

A wniosek jest jeden:
Jeśli z całą wiarą i starannością dbamy, jak umiemy o siebie, MUSI poprawić się nasze zdrowie, które jest odbiciem stanu ducha.
Ostatnio zmieniony 1 gru 2010, o 18:25 przez konto usunięte, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
 henia
#934
Piołun pisze:Heniu ,stasznie się obruszyłaś ,ale to nie moja wina ,że nie można Cię zrozumieć.
Chcesz pomagać innym czy tylko zabierać głos aby trochę "nakrzyczeć "?
Zwłaszcza na tych co dopiero dołączyli do forum.
Chciałem przekazać innym aby korzystali z tego co daje natura, ty mi jednak od samego początku
na to nie pozwalasz. Czy tylko Ty i Szater macie monopol na rację ?
Jesteście najbardziej wyedukowane w temacie ?

Szater natomiast chciałbym zapytać czy to jest forum o leczeniu łuszczycy czy o magii,czarach
i czarownicach ?
A może mylą Ci się fora ?
....oczywiście,że nie Twoja..... ale od tego żeby uniknąć niejasności, ludzie wymyślili zapytania...jak się chce... to zawsze można się dogadać...nawet za pomocą tak ułomnego narzędzia jakim jest internet.

......czy chcę pomagać? ....to jestem w tej szczęśliwej sytuacji...że juz wiem napewno,iż troszkę chociaż... moje słowa co niektórym ludkom pomogły....i jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwa....przyznaję się do tego publicznie....ale też słowa innych są mi brdzo potrzebne...bo wciąż szukam.... a bezradności swojej... bardzo nie lubię.

....moja pierwsza wypowiedź tycząca się Twojej... to przecież tylko moja opinia odnośnie korzystania z ziół.Zawsze i wszędzie bedę powtarzać...uwżajcie,czytajcie, pytajcie...nawet 100 razy...żeby nie popełnić błędu, skutkującego pogorszeniem swojej kondycji zdrowotnej.Może ktoś slyszał? może ktoś wie?po co rozwalać mury już zdobyte?....to taka moja dewiza życiowa.....co nie znaczy, że ma ona być też Twoją.

....w temacie diet,głodówek i suplementacji... czuję sie mocna i to nie w słowach.A osięgnięty obecnie przeze mnie stan i kondycja mojego organizmu....w takim przekonaniu mnie utwierdzają.
To wcale nie znaczy, że wiem wszystko... ja tylko wiem... co ewentualnie może pomóc a co zaszkodzić.Sama ostatnio zaczęłam praktykować..... żelatynę.To taki mój eksperyment i on miedzy innymi jest praktykowany przeze mnie pod wpływem słów ludków, którzy wcześniej na tę myśl wpadli.

...jak troszkę tak z nami tu pobędziesz.... to sam będziesz śmiał się ze słów,które piszesz... o racji, nieomylności, monopolu.Ja wiem napewno,że ł. każdego z nas jest inna...ma ogromne tendencje do reagowania na te same czynniki, u każdego z nas inaczej.Jedyne co z tym możemy zrobić to... pisać i dzielić się swoim doświadczeniem.To tylko tyle ale i aż tyle.Dlatego proszę... pisz, nie obruszaj się jak małe dziecko,jeżeli coś nie tak? pytaj.Przecież wszyscy tu jesteśmy żeby walczyć i wzajemnie się wspierać.Z tą @ innej drogi nie ma.

Szater...prawdopodobnie...wypowie się sama co do swojej osoby...ona adwokatów nie potrzebuję.

Przepraszam że tak obszernie ale mam nadzieję, że już sobie wszystkie niejasności wyjaśniliśmy.Ukłony :)
Ostatnio zmieniony 1 gru 2010, o 18:17 przez henia, łącznie zmieniany 2 razy.
 konto usunięte
#935
OT:
heniu, skąd u Ciebie ten 'kropkowany' styl pisania? Nadużywasz tego znaku, a używanie go na początku zdania jest po prostu błędne.
Niełatwo Cię czytać z tego powodu.
Awatar użytkownika
 henia
#936
Maniera walczę z nią ale nie zawsze mi to wychodzi.Tyle w kwestii niemerytorycznej.Witaj i pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
 szater
#942
Powiem krótko PIOŁUNIE młody człowieku nie mam zamiaru juz sie z toba spierac i cokolwiek ci udowadniac.Takich jak ty młodych -gniewnych znałam tysiace...i nadal spotykam.Wiedze jaka posiadam przekazuje innym,pomagam tam nawet gdzie lekarze nie daja rady.Robie to bezinteresownie na czterech forach łuszczycowych i nie tylko.Nie mam zamiaru chwalic sie osiagnieciami bo czyny sa wazniejsze...i jak to w pismie napisano "po owocach ich poznacie".Nie wysmiewaj sie z czegos czego nie rozumiesz ,nie znasz.Chcesz pomagac innym długa droga przed toba i pełna pokory...watpie abys to udzwignął ...ale życze szczęscia :)
 konto usunięte
#944
szater pisze:Chcesz pomagac innym długa droga przed toba i pełna pokory
Bardzo prawdziwe stwierdzenie. Zachęcam jednak do zadumy nad własną pokorą.
Pozostaję z szacunkiem i pozdrawiam!
Awatar użytkownika
 puma
#958
Piołun pisze: Czy tylko Ty i Szater macie monopol na rację ?
Jesteście najbardziej wyedukowane w temacie ?
oczywiście,że tak- bo one tworzą tu kółko wzajemnej adoracji :D a ja tam niewiele wiem ale zapisałam się do tego kółka i teraz robię mądrą minę :totalshock:
Medium pisze:
Piołun pisze:
Sama się czasem łapię na błędnym wnioskowaniu, ale niestety uczyniono mnie kobietą....
moje kondolencje... (uwaga! kropki!) :(

pozdrawiam, pozdrawiam, pozdrawiam!
Awatar użytkownika
 Piołun
#1035
Prosty i tani sposób odkwaszania organizmu(a podobno też przeciw pasożytom )to zakwas z buraków.
Wystarczy buraki czerwone ,surowe pokroić w cienkie plastry zalać przegotowaną ,lekko ciepłą wodą w kamiennym lub szklanym naczyniu,a po 4 -5 dniach mamy pyszny sok z kiszonych buraków.
Nie dodaję nawet skórki z chleba bo jeśli w pomieszczeniu jest ciepło to fermentacja i tak szybko ruszy.
Po tym czasie przelewamy do butelek ,do smaku dodajemy trochę soli i trzymamy w lodówce.
Codziennie piję małą szklaneczkę takiego soku.Rewelacja ! Smakuje wyśmienicie a ile w tym witamin
i minerałów !
Buraki ,które nam zostają można zużyć do ugotowania barszczu.

Innym uzupełnieniem diety w składniki zasadotwórcze są migdały.
Garść migdałów (w ciemnej skórce) dostarcza nam oprócz ogromnej ilości minerałów,
także kwasy tłuszczowe omega-3.
Migdały również mają właściwości przeciwpasożytnicze i przeciwgrzybiczne.
Podobnie jak zakwas z buraków ,dobrze smakują .
Polecam :)
Awatar użytkownika
 henia
#1036
Zakwas... potwierdzam jest genialny,aczkolwiek na początku smakował mi..tak sobie ;) Z mojej strony może tylko takie mała uzupełnienie:2 kg. buraczków na 4 l. wody...takie proporcje znam i stosuję ja.
Jest on na pewno zdrowszy i tańszy niż te wszystkie proszki,reklamowane jako działające cuda przy odkwaszaniu organizmu.
Migdały u mnie niekoniecznie...mam po nich zgagę.Piołunie miło Cię znowu widzieć :)
Awatar użytkownika
 Piołun
#1037
Wierzę w to ,że aby organizm wrócił do zdrowia trzeba działać ''NA WSZYSTKICH FRONTACH ''a inaczej mówiąc "PO CAŁOŚCI ".Jedno zioło ,jeden suplement, jedna witamina nic nie zdziała.
Dopiero synergia, wytrwałość i obserwacja swojego organizmu może doprowadzić do zdrowienia.
Takie są moje przemyślenia i wnioski po przeanalizowaniu wielu książek i artykułów w tym temacie.
Myślę ,że dobrze jest przy "starcie " rozpisać plan działania na najbliższe miesiące .Czyli z czego rezygnuję ,a co wprowadzam.Na pierwszy odstrzał powinny iść papierosy,alkohol i słodycze.
Chipsy,napoje z aspartamem i inne śmieci.
Stopniowo wprowadzać zdrowe nawyki żywienia ,uprzednio zapoznając się z działaniem ziół,naturalnych suplementów i witamin.
Maści i "leki" na długo nie pomogą jeśli przyczyna będzie nadal tkwiła wewnątrz.
Nie chciałbym ,aby to wszystko zabrzmiało zbyt pouczająco ( zwłaszcza ,że na forum są osoby z dużym bagażem doświadczeń) lecz chcę zaproponować coś tym którzy jeszcze nic dla siebie nie zrobili bo nie wiedzieli ,ze można.

Pozdrawiam wszystkich !
Heni dziękuję za akceptację kwasu i pokojowe nastawienie :)
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 17