Luna pisze:Jestem wegetarianką ale nie uchroniło mnie to przed łuszczycą. Wegetarianką jestem długo a łuszczycę zdiagnozowano u mnie wczoraj
Nie wiem... może gdybym jadła mięso byłoby jeszcze gorzej?
Łuszczyca jest najkapryśniejszą chorobą o jakiej w życiu słyszałam i nie ma na nią klasycznych zachowań
Jednym pomaga dieta wegetariańska, innym bezglutenowa, jeszcze innym głodówki, ba, znam nawet takie osoby, które twierdzą, że im pomaga wcinanie tłuszczu i mięska w jak największych ilościach, bo przy mniej kalorycznych potrawach dostają wysypów. Ja próbowałam każdej diety, łącznie z głodówką, do tego stopnia, że wpędziłam się w anemię a łuszczyca na mojej skórze rozpanoszyła się jeszcze bardziej. Tak samo nie było reakcji na tytoń czy alkohol. Nie palę od kilkunastu lat, alkohol w małych ilościach od wielkiego święta a remisję całkowitą uzyskałam dopiero w tym roku, dzięki długiemu, cierpliwemu stosowaniu własnych sposobów.
Tak więc nie możesz winić siebie, każdy organizm jest inny i ma inne potrzeby i wymagania.