Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
 złota_rybka
#3326
Witam wszystkich! Cieszę się, ze trafiłam na no forum - może pomożecie mi wyjśnić, czy mam łuszczycę? Poczytałam opisy i wychodzi mi, że to może być to. Mam 38 lat, od x czasu posiadam swędzące zmiany na okolicach intymnych :blush: i tylko tam. Takie zaczerwienione, wraźnie odgraniczone placki jakby cieńszej, przezroczystawej skóry, z których nieustanni złażą białe płatki, jakby naskórek za szybko się odnawiał. Już nie pamiętam kiedy mi to się zaczęło, ale w przybliżeniu około 20 roku życia. Raz (przed ślubem, hihi, dziesięć lat temu) poszłam z tym do dermatologa. Nic mi nie powiedziała kobieta, co to jest, tylko dała maść sterydową. Pomaga na krótko. Ostatnio obszar zmian trochę się powiększył.
Jak myślicie, mam łuszczycę?
Pozdrawiam
złota_rybka
#3328
Dodam, że czasem takie same, tylko małe małe plamki wyskakują mi także pod pachami. Jakby pasuje do opisu łuszczycy odwróconej? Obecnie jestem w ciąży (4 miesiąc), ale wpływu na te zmiany nie widzę.
Awatar użytkownika
 szater
#3331
Witaj! prawdopodobnie jest to łuszczyca...pozytywne jest to ze podczas ciazy moze całkiem zniknac...bo tak dzieje sie najczesciej ....po porodzie....no trzeba bedzie uwazac bo burza hormonalna może wywołac wysyp...pisze może wywołac :D
#3333
Ojoj, to trochę mnie przestraszyłaś, ale tylko trochę... Wiele lat cierpiałam na przewlekłą pokrzywkę, więc mam jakieś doświadczenia z problemami skórnymi, różne psychiczne dołki i górki się przeszło z powodu swędzenia i brzydkiego wyglądu. :crazy:
Mam jednak nadzieję, że będzie spokojnie.
Poczytałam trochę i wychodzi na to, że w fałdach skórnych nie da się poszaleć z preparatami. Własciwie nie wiem, co robić, dotąd jakoś z tym żyłam, ratowałam się sterydami, ale ostatnio nawet ich nie używam. Higiena i tyle, czasem jakiś tłusty krem, albo łagodzący żel z aloesa. Ale może ktoś poleci jakieś niesterydowe mazie na łuszczycę, odpowiednie dla miejsc intymnych?
Awatar użytkownika
 puma
#3345
spróbuj linomag, na bank będziesz go mieć w kosetyczce dziecka, cloctrimazol lub clobazę. nie jest to drogie to warto zakupić. nie używaj "intymnie" sterydów bo nabawisz się infekcji.
a szater ma rację, że po ciąży może być różnie ale bez paniki bo mnie po ciąży nie wysypało, ani po jednej :D więc głowa do góry.
Awatar użytkownika
 Paweł
#3363
Witaj na forum :)

Faktycznie może to być łuszczyca. No i jak napisała Puma lepiej tam nie używać sterydów. Lepiej jakieś tłuste maści niesterydowe.
#3375
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, za pocieszenie i za rady, z których na pewno skorzystam.
Jeszcze chciałabym podzielić się pewną myślą - o ile dobrze zrozumiałam, łuszczyca jest chorobą o podłożu immunologicznym. Gdy to przeczytałam, zdałam sobie sprawę, że kolejne tematy układają się w całość. Chodzi o to, że choruję na autoimmunologiczne zapalenie tarczycy (choroba Hashimoto). Czytając o tej chorobie zetknęłam się z informacją, że choroby z autoagresji mogą współwystępować, pomyślałam od razu - jak dobrze, że nie u mnie. A jednak okazuje się, że u mnie chyba też!
Z tej okazji ;) chciałabym uczulić zwłaszcza kobietki (częściej to mają) z tego forum - jeśli mają objawy takie jak męczliwość, ospałosć, przybieranie na wadze, płaczliwość, nerwowość, "zmarźlactwo" - to powinny sprawdzić hormony tarczycy.
Niestety, zetknęłam się z tym, że diagnozowanie i leczenie tej choroby jest w Polsce na niskim poziomie. Tak samo na Ukranie, gdzie obecnie mieszkam. Hashimoto rozwija się powoli, i często jest diagnozowane, i to z trudem, dopiero po wielu latach, gdy ludzie już mają dużą nadwagę, depresję, bóle mięśni i stawów, poważne niedobory mikroelementów.
No, to tyle o tym, jeśli kogoś ten temat interesuje , to chętnie odpowiem na priva, bo po kilku latach chorowania nazbierało mi się trochę wiedzy.
A teraz szkolę się z łuszczycy :)
Jeszcze dodam, że podziwiam was - czytałam historie konkursowe, i naprawdę podziwiam wieloletnią upartą walkę z chorobą. Powodzenia!
Awatar użytkownika
 szater
#3378
kochanie ja o tym aby kontrolowac tarczyce trąbie od lat...na wszystkich forach na których pisze....może jak bedziemy przestrzegały we dwie to wiecej osób zrozumie że to nie moje wymysły czy straszenie ale fakt oczywisty.... :D