W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 robert0x
#19213
Witam wszystkich użytkowników forum.Na wstępie chciałbym przeprosic , jesli piszę nie w tym dziale , ale jestem podjarany a raczej zadowolony z efektów mojego leczenia a jak wiemy pogoda już letnia i rękawy jak i nogawki trzeba skracać.
Z łuszczycą zmagam się jakieś 16 lat z kilkuletnimi przerwami.Na samym początku była to głowa a dokładnie we włosach.Włosów już nie mam jak i łuszczycy w tym że miejscu. Wyleczyłem to jednym lekarstwem nie wspomagając się przy tym innym.Na głowie już nigdy nie poróciło tak samo jak włosy hahaha , ale podejrzewam , ze cebulki osłabione zostały poprzez poprzednią kurację.Wolę być bez włosów niż z łuszczycą.
Po kilku latach łuszczyca pojawiła się na obydwu nogach ( jakieś 14 punktów) różnej wielkości i nasileniu.( od 1 cm do ponad 10 cm)Prubowałem juz wszystkich leków a i majątek na nie wydany.Byłem także w niemczech z tym problemem i miało zadawalające efekty.Postanowiłem powrócic do starych metod co zlikwidowały objawy na skórze głowy.Przez przypadek dowiedziałem się o jednym z kremów na te dolegliwości i podobne i wspomagam sie.Efekt? zero nalotu martwej skóry, zero powracającego objawu , lekkie odbarwienie , ale widać , że i to zanika.Nie wiem czy można tutaj podawać nazwy tych leków, ale prosze odpowiedziec jesli można to bardzo chętnie podam.Troszke mało czasu mam na czytanie całego forum:) Nadmieniam , że nie stosuje diety...jem co lubię i tłusto jak u jestem palaczem a alkohol to od czasu do czasu. Koszt takiej kuracji w przeliczeniu na miesiąc do 30 zł a wychodzi dużo taniej jesli krem w większym opakowaniu kupimy.
 Basieńka44
#19214
Pewnie że podaj
skoroś ty taki szczęśliwy daj szanse innym :P :P
zwłaszcza interesuje mnie co cię pozbawiło ł na głowie razem z włosami :D
 robert0x
#19215
hahaha ;) a więc płyn to Diprosalic.Tym płynem wyleczyłem na głowie.Jest też maść o tej samej nazwie i również pomaga , ale mi przeszkadzało bo jest tłusta i długo się wchłaniała.Natomiast co do kremu , którym sie wspomagam to jest to MEDIDERM.
Diprosalic płyn koszt 22 zł a kremu mediderm 100 g 7 zł.Krem mediderm pojawił sie teraz też w puszkach 500g za 20 zł więc oszczędzamy.Pamietajmy , że nie mozna dopuscic do przesuszenia i pękania chorobowo zmienionego miejsca, bo po diprosalicu pęknięcie szczypie a i gdy na wysyszony nalot skórny smarujemy to nie dochodzi do żywej skóry.Dlatego nalezy najpier złuszczyc medidermem i nim też nawilżac a potem diprosalic płyn.Ja to stosuję od 3 miesięcy jako całość i takie mam efekty jak wspomniałem:)Mediderm jest też na atopowe zmiany skórne jak i egzeme.A zapomniałbym... SYSTEMATYCZNOŚĆ, SYSTEMATYCZNOŚĆ I JESZCZE RAZ SYSTEMATYCZNOŚĆ. Jak w życiu ;) diprosalikiem płynem stosuję dwa razy dziennie po kropelkach dokładnie a krem wspomniany to nakładam jak tylko zauważe dotykiem , ze wchłonęło poprzednie:) Naprawde jestem mega zadowolony i nie płacą mi za reklamę, bo powiem szczerze , że diprosalic płyn jest znany i w każdej aptece a mi wciskano zawsze maści złuszczające za 40 zł tubka i tak bawiłem się kupe lat a tu nagle płyn i pozamiatane ;) co mnie zastanowiło w leczeniu skóry głowy to to , zer tam nie wspomagałem się kremem mediderm , bo o nim dopiero 3 miesiace temu od farmaceutki się dowiedziałem.Byc może dlatego tam obyło sie bez gdyz skóra głowy u mężczyzny sie bardziej poci i zrogowaciała skóra sama odpadała co pomagało w przenikaniu diprosaliku. Na koniec.... po stosowaniu tych dwóch preparatów razem efekty już widoczne po miesiącu do półtoa... dokładnie nie pamietam kiedy ja to zauważyłem , ale cos kolo tego. w razie kolejnych pytań to prosze smiało a odpowiem jeśli będę znał odpowiedz:)
 Basieńka44
#19216
Skoro tym się wyleczyłeś to nie chce zapeszać
i życzę długiej remisji
jak mediderm jest ok tak nad sterydem bym się zastanowiła zwłaszcza że masz już skutki uboczne na głowie :) :)
 robert0x
#19217
hahaha tak zgadzam się, ale włosy juz wypadały przed diprosalikiem;) poprzednia kuracja mogła w tym pomodz a i do dokłanie nie wiadomo , gdyz mój tata również ma mądrą głowe a jak wiadomo... na mądrej głowie włoś sie nie trzyma ;) haha
Awatar użytkownika
 Paweł
#19219
Pamiętaj tylko, że Diprosalicu nie można stosować długoterminowo, bo to jest silny steryd. Ja sobie nim zniszczyłem skórę głowy używając go przez jakieś 2 lata z drobnymi przerwami. Efekty mam do dziś - trudna w leczeniu i nawracająca łuszczyca głowy.

O sile działania tego leku dowiedziałem się przypadkowo - zastosowałem na zmianę na opalonej skórze - po kilku godzinach skóra, a konkretnie opalenizna zbladła w miejscu smarowania (opalony kolor wrócił po jakimś czasie).
 michal_e51
#19220
Witam

Dobrze jest zawsze słyszeć, że ktoś się zaleczył i jest pełen szczęścia :)
Ja tylko jako zwolennik metod naturalnych chciałbym zwrócić uwagę na uboczne skutki długotrwałego stosowania glikokortykosteroidów. Ale z drugiej strony przecież mój ojciec bierze co jakiś czas chemię i też wszystko z niego znika :crazy: na miesiąc
Awatar użytkownika
 Paweł
#19221
Wszystko jest ok, jak zaleczy się zmiany sterydami i jest długa remisja. To wtedy jest jak najbardziej w porządku. Gorzej jak popadamy w błędne koło i smarujemy na okrągło sterydami - zmiany pojawiają się -> smarujemy -> zmiany znikają -> zmiany pojawiają się -> znów się smarujemy i tak w kółko. To prowadzi tylko do coraz gorszego stanu skóry.
 Plinka
#19222
Witaj Robert :)
Cieszy mnie Twój entuzjazm, ale mam jedno pytanko:
robert0x pisze: Ja to stosuję od 3 miesięcy jako całość i takie mam efekty jak wspomniałem
Czy to oznacza, że cały czas stosujesz Diprosalic? :surprised:
 robert0x
#19223
Plinka pisze:Witaj Robert :)
Cieszy mnie Twój entuzjazm, ale mam jedno pytanko:
robert0x pisze: Ja to stosuję od 3 miesięcy jako całość i takie mam efekty jak wspomniałem
Czy to oznacza, że cały czas stosujesz Diprosalic? :surprised:
Witaj:) tak cały czas stosuję diprosalic. W momencie gdy pojawiła mnie sie pierwszy raz łuszczyca na skórze głowy stosowałem najpier inne specyfiki , ale nazw juz nie pamiętam bo to chyba 95r. był :( wiem tylko , że jedna śmierdziała jak owcza wełna haha , ale były to raczej tylko złuszczające.W 2000 roku dowiedziałem sie o diprosalicu i w ciągu tygodnia no może dwóch zlikwidowałem na skórze głowy i nie mam objawów do dzis.. poprostu ani sladu a miałem na lini włosa na czole no i cały tył głowy. Po paru latach pojawiło sie na nogach , ale stosowałem sam płyn i nie dawało rady , bo nie mogło przeniknąć przez zrogowaciałą skórę.Dopiero 3 miesiace temu zacząłęm z medidermem i efekty jak wspomniałem:) ale cały czas z diprosalikiem.
Uwierzcie , że byłem już u nie jednego lekarza jak pewnie kazdy z was a i w niemczech na zastrzykach i nawet poprawy lekkiej nie widziałem.Znajomi mi z izraela z wycieczek sól z morza martwego przywozili, błoto morskie i guzik.Dopiero teraz jest ok.Generalnie podczas calych moich wczesniejszych kuracji to co dermatolog to inna opinia i jako laikowi trudno zawierzyc jednemu.Wiem i widzę co mnie pomaga i dlatego dzielę sie z wami , bo wiem co to za cholerstwo jest.O diprosaliku różne opinie są , ale żaden dermatolog mnie jakos nie ostrzegał.Bardziej boję się modyfikowanej zywnosci niż tego co mnie pomaga.