Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 maxon007
#11185
Mam ostatnio pewien problem, mianowicie w jednym miejscu na głowie we włosach, dokładnie z tyłu głowy pojawia mi się jakby łuska w formie zgrubienia na skórze, która w pewnym momencie spada z włosów. Radziłem się dermatologa, to skończyło się, że łupież i powiedziała, żebym kupił sobie jakiś szampon przeciwłupieżowy. Niestety szampon nie pomógł, ale to miejsce ciągle jest. Raz większe raz mniejsze. Zacząłem używać Dermovate, czasami Diprosalic, które mi zostały i trochę to pomaga, ale wszystko się odnawia. Może ktoś by poradził czy dobrze robię?
Awatar użytkownika
 puma
#11187
jeśli schodzi i się odnawia to znaczy, że sterydy ci już nie pomogą. radzę je odstawić zanim ta małpa rozlezie ci się po całej głowie. spróbuj czegoś innego- clobaza, hasceral, saliderm, cerkogel, mediderm, maść mavena... jest tego pełno, wszystko bez recepty. i wszystko sprawdzone- działa nie najgorzej :)
 aursul
#13115
Witam
Kupiłam Cerkogel30 i proszę o informację czy należy smarować nim skórę głowy tylko w chorych miejscach? Problem jednak mam z tym, że ja specjalnie nie wiem gdzie mam te chore miejsca bowiem pod palcami specjalnie nie wyczuwam. No może w niektórych miejscach jakies tam krostki czy grudki, cos w tym rodzaju. Dermatolog przepisał mi Dermovate ale mi nie pomógł specjalnie bowiem dolegliwości (swędzenie, łupież)powracają. Powiedział mi, że to łojotokowe zapalenie skóry. Na palcach u rąk mam też jakieś tam rogowacenie i na łokciach i własnie dermatolog przepisał mi kremy, masci na łuszczyce. Zastasowałam sie do waszych rad i właśnie chcę spróbować Cerkogel na skórę głowy. I jeszcze jedno pytanie .czy codziennie smarować skórę głowy i najlepiej kiedy...rano czy wieczorem. Jakby rano to jakoś dziwne sa włosy i jak wyjść z taką fryzura. Na opakowaniu nie napisano nic na ten temat....tylko tyle, że smarować skórę głowy a po 30-40 min wyczesac szczotką lub spłukać Jak Wy stosujecie. Proszę o info. Będę wdzięczna za szybka odpowiedź bo chcę stoswać tak aby pomoglo. Juz wczoraj na noc zastosowałam a potem spłukakał . Dziś zrobilam sobie fryzure i nie wiem czy powtarzac ten zabieg tak codziennie i jak dlugo
Awatar użytkownika
 szater
#13117
No niestety ale łuszczyca to bbbbbbbbbaaaaaaaardzo wymagająca choroba,całe leczenie jest ddddddddddługie i żmudne...tak ze musisz uzbroic sie w cierpliwosc.Leczenie masciami sterydowymi to smarowanie 1x dziennie wszystko inne stosujesz 2x dziennie lub(w miare mozliwosci kilka razy dziennie)
Poczytaj opisy leczenia,stosowane przez nasze kolezanki,wielokrotnie już są opisywane na forum.Oczywiscie musisz wiedziec ze najlepszą metoda bedzie twoja własna metoda działania bo....u kazdego cos innego sie sprawdza....tak ze....eksperymentuj..pozdrawiam xd
 reksio
#13125
Hej aursul :),
Ja też nie cierpię wszelkich smarowideł na głowę. Jako leniwy facet preferujący tylko łatwe rozwiązania używam wyłącznie szamponów :). Aktualnie testuje Stieprox od dwóch tygodni i nie długo dam znowu znać jak wygląda moja sytuacja na głowie :).
Tu masz szczegóły: moje-leczenie/stieprox-t1727.html
Jeśli jesteś zainteresowana to zapytaj o ten szampon dermatologa, bo jest on wyłącznie na receptę.
Pozdrawiam
 aursul
#13145
Dziękuję Wam kochani za wszystkie informacje. Czyli tym Cerkogelem smarować kilka razy dziennie? To straszne....jak to przezyc a co z wlosami i fryzura przede wszystkim. Jak to zrobic. Moze ktos zna juz wyprobowana metode jak to wszystko pogodzic. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
 maxon007
#13628
Nie było mnie przez jakiś czas, ale to chyba w związku z kryzysem i nie mogłem już słuchać i czytać, a tym bardziej patrzyć na tą przeklętą chorobę.

W każdym razie używam od kilku tygodniu cerkogelu w połączeniu ze zwyczajnym mydłem dziegciowym. Muszę przyznać, że łuska powstająca we włosach jest na pewno mniejsza niż jakby nic nie robić. Używam go 3 razy dziennie, rano po myciu głowy, w południe i wieczorem po myciu także, z tym, że wieczorem do mycia używam mydła dziegciowego. Dobrze, że nie jest to tłuste i można tak używać.

Mam pytanie czy ktoś używa tak jak na nim jest napisane, że po 40 minutach wyskrobać łuskę grzebieniem? Bo ja ostatnio trochę z tym przesadziłem "oczyszczaniem" i zrobiło się czerwono na głowie - i teraz tylko smaruje, a grzebieniem ewentualnie delikatnie.

Może ktoś coś poleci żeby nie tylko likwidować tą łuskę, ale także może zmniejszy wielkość tego cholerstwa na głowie?

Zastanawiam się między Salidermem i Medidermem, bo chyba są to specyfiki o odmiennym składzie, a chyba warto byłoby spróbować czy coś innego niż cerkogel na bazie mocznika będzie działało lepiej?

Dzięki z góry