Rozmowy na temat leczenia domowego, ziołolecznictwa, suplementacji, terapii niekonwencjonalnych.
 Ayco
#3931
Jeśli chodzi o skórę głowy - ja pozbyłam się łuski stosując tonik Garniera, Neril Haar - Reaktiv do nabycia tylko w aptece. Przeczytałam o nim na jednym z forum o łuszczycy już jakiś czas temu - i przez pół roku smarując na noc skórę głowy 2-3 razy w tygodniu. Piecze jak diabli w miejscach rozdrapanych, ale mi osobiście pomógł najpierw pozbyć się twardej skorupy, a poźniej łuski - teraz mam tylko w kilku miejscach (głównie za uszami) tylko niewielkie grudki.

Tonik faktycznie przeznaczony jest przeciwko wypadaniu włosów, ale również działa na silny łupież - w moim przypadku też chyba i na łuszczycę. Dodatkowo zamieniłam swój śmierdzący szampon dziegciowy na ten z tej samej serii: Neril: szampon do włosów wypadających.

Czy ktoś też te produkty wypróbowywał?