Strona 1 z 1

Cześć wszystkim

: 25 maja 2017, o 17:04
autor: agorana
O dopiero zobaczyłam, że jest miejsce na powitania :)
...no to witam się z Wami i liczę na Wasze doświadczenia i wiedzę na temat tej durnej (sorry, ale mam nerwa na to diabelstwo) choroby.
Mam na imię Anna. Choroba zaatakowała dłonie, stopy, trochę podudzia i w niewielkim stopniu gdzie bądź na ciele. Stosowałam jak dotąd daivobet jakieś niecałe 3 m-ce, przez m-c dziegcie (jakieś pixi czy coś takiego) i nic nie rusza. Teraz dostałam ichtiol 8% ale jeszcze trudno coś wyrokować. No i kupiłam te chińskie cudeńko -tym na razie smaruję tylko kilka małych zmian (2 dni więc też jeszcze nie mam zdania).
Chyba tyle tych info o mnie na początek wystarczy :)
Liczę na Wasze doświadczenie i wiedzę.
Pomożecie?????

...a dodam jeszcze, że forum poleciła mi Pani doktor to chyba lekarze czytają co?

Re: Cześć wszystkim

: 25 maja 2017, o 17:29
autor: agorana
A zapomniałam jeszcze napisać, że od razu jak mnie dopadło (wtedy jeszcze nie wiedziałam co) rzuciłam fajki i alkohol (a te używki to sobie lubiłam poużywać), mocno ograniczyłam kawę tak z 4 do 1 kubka dziennie, przeszłam na dietę bezglutenową i niskowęglowodanową (ale ta ostatnia z grzeszkami, bo jak już ciepło to się kuszę na lody), robiłam też czterodniowe oczyszczanie monodietą jaglaną, piłam 3 m-ce sok noni traz wodę z octem jabłkowym, suplementuję D3, omega3, olej z wiesiołka, olej lniany, witaminy B kompleks, Q10, selen, cynk.
Na początku zrobiłam dokładny przegląd zębów, wyrwałam ósemkę (chociaż nie bylo stanu zapalnego, ale tak na zaś), usunęłam kamień nazębny, profilaktycznie całą rodziną przyjęliśmy środki na odrobaczanie, robiłam odgrzybianie organizmu (dietą i lekami), zrobiłam najróżniejsze badania i wszystko poza wysokim bardzo cholesterolem jest oki.
...no dobra i już teraz nie mam pomysłu co dalej :ill: :totalshock: zawsze byłam zdrowa i się chyba zapętlam w tych moich poczynaniach na oślep :( :( :(

Re: Cześć wszystkim

: 26 maja 2017, o 09:46
autor: antonia
Witaj Aniu, podziwiam Twoje starania i wyrzeczenia :) :)

Różne są przyczyny występowania łuszczycy. Dlaczego tak na prawdę wyrzuca na skórę nigdy nie wiadomo.
Zaskakującym jest fakt, że przez ostatnich kilku miesięcy wielu moich znajomych uskarża się na objawy łuszczycy i alergii skórnej. Na ogół są to ludzie zdrowi, nie mający nigdy do tej pory żadnych problemów ze skórą. Obawiam się, że przyczyną jest wysokie zatrucie środowiska i żywności chemią, którą się obecnie dodaje do wszystkich produktów i która jest obecna w wodzie i powietrzu. Nawet ubrania są nią nasycone, tak więc trudno siebie obwiniać o powody choroby przez zaniedbanie zdrowia.

Re: Cześć wszystkim

: 26 maja 2017, o 21:30
autor: agorana
Witaj Antonina :) jak miło, że się odezwałaś.
Powiem szczerze, że te wszystkie wyrzeczenia niestety powodują, że jestem ciągle rozdrażniona, poirytowana (bo głodna?),płaczliwa, wszyscy już mają mnie dosyć ...i tak się zastanawiam, czy te moje negatywne emocje nie spowalniają ozdrowienia (bo jakoś nie przyjmuję absolutnie do wiadomości, że to jest nie do wyleczenia). Staram się relaksować, odrzucać złe myśli ale mi nie wychodzi.

Re: Cześć wszystkim

: 31 maja 2017, o 08:53
autor: szater
ja zas ciebie podziwiam...nie wiem czy w latach najwiekszej desperacji tyle ograniczen bym wprowadziła...jedno wiem,eksperymentowałam przez wiele,wiele lat,specjalnie nie było róznicy...ot czasami schudłam,potem przytyłam po sterydach i tak w kółeczko,skórna siedziała i siedzi,nawet gdy głodziłam organizm(nie specjalnie ot choroba zmusiła )ona sobie siedziała ...teraz chce cieszyc sie życiem i nie dręczyc własnej rodziny i siebie...do papierosów nie wróciłam ale alkohol pije od czasu do czasu,jelita mam cudowne wiec w żadne ograniczanie gutenu sie nie bawie,staram sie jesc wszystko tylko w rozsądnych ilosciach,zadne diety i musztry...zycie jest tak krótkie ze ani sie obejrzysz a okaże sie ze już blizej brzegu :P Łuszczyca jest nieobliczalna i nie wiadomo kiedy uderzy i co ją powstrzyma,staraj sie cieszyc życiem,odpusc troszke a i ty bedziesz szczesliwa i twoi bliscy.Powodzenia :*

Re: Cześć wszystkim

: 31 maja 2017, o 16:33
autor: agorana
Dzięki szater :)
no właśnie tez tak sobie myślę, żeby korzystać ile się da z życia :) są lepsze i gorsze chwile. Umyśliłam sobie jak mnie dopadła choroba, że jak się wysilę, wprowadzę rygorystyczne ograniczenia to będzie nagroda, cudowne ozdrowienie i po krzyku ...a tu nic z tego -
jak na razie, bo jednak wciąż mam duuuużo wiary, że odpuści, czego sobie i wszystkim Wam życzę :* :D