Strona 1 z 1

Rybki Garra Rufa z polskiej hodowli do domu!!!

: 17 sty 2013, o 17:32
autor: Garra Rufa
Witam,
na wstępie powiem że wiem czym jest łuszczyca i nie z lektury w internecie. Znam tą "przyjaciółkę" od ponad 20 lat.

A teraz do sedna sprawy.

Wyjaśnię kilka kwestii odnośnie rybek garra rufa.
Jeden czy dwa zabiegi nie pomogą w zaleczeniu zmian i to jest pewne.
Zbyt mała ilość rybek oferowana często w salonach też nie załatwi sprawy. Musi ich byc naprawdę dużo żeby mogły sprostać postawionemu im zadaniu. Jeżeli jest za mało rybek, szybka się najedzą i nie dotrą do żywej warstwy naskórka, przez co nie zostawia diathanolu na żywej warstwie. Zabieg z za małą ilością rybek można porównać do zwykłego odmoczenia i delikatnego złuszczenia naskórka. A nie o to chodzi. żeby dać szansę rybkom zadziałać we właściwy sposób rybek musi być dużo a zabiegi muszą trwać jak najdłużej. Co znaczy dużo ? 100szt to nie jest dużo. 200szt to też nie rewelacja chyba że zamierzamy leczyć pare palcy.
Należy sobie uświadomić że te rybki to nie wieloryby ich masa ciała nie jest zbyt wielka a co za tym idzie ich możliwości spożywania też nie są za duże.
Dlatego zabiegi które przynoszą poprawę powinny być wykonywane w podobnych warunkach ilościowych i czasowych jak to ma miejsce w Turcji w kurortach tj. po około 8h dziennie przez 3 tygodnie z ilością rybek w tym przypadku nieograniczoną. Dzięki temu podczas takich zabiegów rybki cały czas pracują.

Różnice między rybkami importowanymi a rybkami z mojej hodowli.

Posiadam ponad 12 letnie doświadczenie w hodowli i rozrodzie tych rybek.
W internecie nadal krążą błędne dane na temat ich hodowli, karmienia i ogólnie opieki.
Rybki importowane pochodzą głównie z Chin. Hodowane są w innych warunkach biochemicznych wody, poza tym przed długą podróżą muszą być przegłodzone, później przez parę dni są transportowane. W rezultacie otrzymujemy rybki wycieńczone które są "instalowane" w zupełnie innych warunkach wodnych.
Przeważnie pośrednicy chcąc uniknąć strat, przekazują rybki odrazu bezpośrednio z transportu nie dokonując kwarantanny. Rezultat tego jest opłakany. Po paru dniach "szczęśliwy" nabywca tanich rybek z Chin ma duży problem. W tym czasie większość rybek zdycha a reszta jest na skraju śmierci.
Otrzymywałem również informacje o takich nabywców iż rybki były diagnozowane przez akwarystów jako rybki zakażone posocznicą ( chorobą śmiertelną ).

Jednak rybki tak naprawdę nie są trudne w hodowli o ile zadba się o dobre źródło pochodzenia oraz o prawidłowe warunki życia i karmienia.

Jeżeli zostałaś/eś zainteresowanych choć trochę informacjami na temat rybek zapraszam na moją stronę http://garrarufa.w.interia.pl/

Pozdrawiam

Re: Rybki Garra Rufa z polskiej hodowli do domu!!!

: 6 lut 2013, o 22:05
autor: Mobito
W teorii ten zabieg wygląda rewelacyjnie, czy może się wypowiedzieć na ten temat ktoś kto z tego korzystał


____________________

Re: Rybki Garra Rufa z polskiej hodowli do domu!!!

: 12 lut 2013, o 23:02
autor: Basieńka44
Poszukaj na forum ktoś pisał że stosował nie pamiętam gdzie :)

Re: Rybki Garra Rufa z polskiej hodowli do domu!!!

: 12 lut 2013, o 23:55
autor: antonia
Proszę, oto link do dyskusji o rybkach:

leczenie-niekonwencjonalne/rybki-kontra ... a-t20.html