Sorki Paweł ze tak post pod postem ale wazne rzeczy mam do przekazania:
Liczne gatunki roślin w większym lub mniejszym stopniu zawierają substancje trujące dla człowieka, jak i zwierząt, zarówno domowych, jak i dzikich. Trucizny te chronią rośliny głównie przed zjadaniem przez zwierzęta roślinożerne, czasami przed niektórymi pasożytami i chorobami.
Rośliny trujące często można rozpoznać po nieprzyjemnym zapachu lub ostrym, piekącym smaku. Zwierzęta na ogół rozpoznają rośliny trujące i omijają je – jednak nie zawsze. Ludzie nauczyli się doświadczalnie rozpoznawać rośliny trujące, w większości zbadano chemiczny skład ich trucizn i oddziaływanie na ludzi i zwierzęta. Lista roślin trujących i i zawartość w nich substancji trujących nie jest jednak jeszcze zamknięta.
Niektóre rośliny tracą swe własności trujące po wysuszeniu – siano nie ma już własności trujących, niektóre zachowują je po wysuszeniu i długotrwałym nawet przechowywaniu. Różny jest też rozkład trucizn w roślinie. U wielu gatunków występują one w różnym stopniu w całej roślinie, u niektórych gatunków trujące są tylko określone części rośliny, np. korzenie, nasiona, ziele. Ilość trującej substancji w roślinie zależy też od wielu czynników, m. in. od pory roku (np. zimowit jesienny najbardziej trujący jest na wiosnę), od nasłonecznienia, gleby, wilgotności, itp.
Różna jest też wrażliwość zwierząt na te same trucizny, np. cis pospolity jest znacznie bardziej trujący dla koni, niż dla innych zwierząt roślinożernych. Przebieg zatrucia zależy od ilości spożytej rośliny i sposobu spożycia. Także rośliny słabo trujące mogą spowodować ciężkie zatrucie, a nawet śmierć, gdy zostały spożyte w większych ilościach.
Wiele roślin leczniczych jest równocześnie roślinami trującymi – wszystko zależy od dawki i od sposobu użycia. Nawet niektóre rośliny uprawne, uprawiane dla celów spożywczych są trujące (szczególnie rośliny przyprawowe), gdy zostaną wykorzystane w niewłaściwy sposób, lub w nadmiernych ilościach.
Zawartość trucizn w roślinach zmienia się też w czasie ich cyklu rozwojowego. U niektórych gatunków np. można spożywać młode pędy, podczas, gdy dorosłe okazy są trujące (lub odwrotnie). Wiele jest też roślin trujących wśród roślin ozdobnych.
Przykłady roślin trujących, występujących na terenie Polski:
● buk pospolity (Fagus sylvatica) – orzechy, liście
czermień błotna (Calla palustris) – cała roślina
● dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum) – ziele
● grążel żółty (Nuphar lutea) – kłącze i kwiaty
● konwalia majowa (Convallaria majalis) – ziele, kwiaty
Toksyczność u roślin zależy od:
● rozwoju i dojrzałości poszczególnych ich części
● pory zbioru
● warunków klimatycznych, glebowych i geograficznych, miejsca ich występowania
● im dalej na północ, tym mniejsza moc
● gatunki dzikie przeniesione do uprawy wykazują spadek toksyczności.
Na poszczególne roślinne trucizny istnieje indywidualna wrażliwość i odporność zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Przykładem może być alkaloid występujący w wilczej jagodzie - silnie działający na ludzi, dla zwierząt natomiast nie stanowiący zagrożenia.
Owoce wywołujące przejściowe zaburzenia żołądkowo-jelitowe oraz ośrodkowego układu nerwowego. Rośliny z takimi owocami to:
● jemioła pospolita białe owoce
● bez czarny tylko niedojrzałe jagody - czerwone
● bez koralowy
● kalina koralowa
● kalina hordowina
● kokoryczka wonna
● kruszyna pospolita
● jałowiec pospolity.
Wiele z tych podanych tu roslin stosowanych jest w ziołolecznictwie,oczywiscie zbierane sa w odpowiednich warunkach.
Z tego to powodu moze bezpieczniej jest zakupic zioła w sklepie zielarskim albo u specjalisty zielarza.Wszystko co tu napisałam ma na celu ,nie popieranie zamykania sklepów zielarskich czy ograniczanie dostepu do ziołolecznictwa tylko wykazanie że zioła to ogromna moc i działaja w obie strony jednakowo ...lecza i...moga zabic
Zdrówka życze i miłego dnia!