- 12 wrz 2012, o 12:01
#14129
Witam, na imię mam Łukasz. Na Wasze forum zaglądam od jakiegoś czasu i w końcu postanowiłem się zarejestrować, żeby pogadać z kimś kto ma to co ja i podzielić się doświadczeniami z tego co widzę to trochę Was tu jest więc mam nadzieję, że czegoś się dowiem, a może komuś w jakimś stopniu pomogę lub coś doradzę. Łuszczycę mam od jakiś 13 lat, a lat mam już 27. Z początku zmian skórnych miałem bardzo mało. Stosowałem maść Clobederm, która pomogała w stu procentach. Stosowałem ją przez długi okres czasu, ale w bardzo małym stopniu. Początkowe zmiany to były malutkie kropki, które szybko znikały. Konkretny problem zaczął się jakieś 4 lata temu na studiach. Po dużych ilościach spożywanego alkoholu, spalanych papierosów i jedzenia byle czego miałem spory wysyp. Piszę spory, ale patrząc na inne osoby nie ma u mnie tragedii. Chodziłem z tym do różnych dermatologów, którzy przepisywali maści sterydowe i jedne czasem pomagały, a niektóre nie. Trochę zdenerwowany całą tą sytuacją poszedłem w końcu na wizytę do dużej placówki medycznej, a mianowicie do szpitala MSWiA. Obecnie od 2 miesięcy leczę się tam. Chodzę na naświetlania, ale niestety również mam przepisaną maść sterydową, Novate. Muszę powiedzieć, że obecna kuracja mi bardzo pomaga i jest dużo lepiej. W przerwie naświetlań pojechałem nad morze i tam korzystałem ze słońca i wody morskiej, co też mi bardzo pomogło. Plamy dalej mam, niektóre zniknęły całkowice, niektóre się zmniejszyły. Jestem, póki co zadowolony z przebiegu kuracji. Zobczymy co będzie dalej. Ogólnie, staram się tym teraz nie przejmować i myśleć cały czas pozytywanie. Myśl, że będę to miał do końca życia, specjalnie mnie nie przeraża. Dokładnie wczoraj wyczytałem na internecie o diecie zasadowej, czy alkalicznej, jak zwał tak zwał zamierzam wdrożyć ją w życie, mam nadzieję, że będzie jeszcze bardziej znacząca poprawa dzięki i jeszcze raz Witam
"All we do is Live To Win"