Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
 kari
#22247
Witam wszystkich serdecznie! Takich tematów jak ten jest pewnie wiele na tym forum. Nie zdążyłam jednak przejrzeć całego, ale to dlatego, że się gorączkuję i chciałabym szybko uzyskać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Przepraszam za zaśmiecenie i o zrozumienie.

3 dni temu zdiagnozowano u mnie łuszczycę grudkową. W tej chwili występuje na brzuchu, dekolcie, szyi, twarzy, nogach i zaczyna pojawiać się na ramionach i częściowo na plecach. Są to małe kropki, a niektóre z nich zaczynają się łuszczyć. Na głowie mam w postaci łupieżu, ale także są zaczerwienienia. Łuszczyca pojawiła się na skutek anginy chociaż wcześniej nie raz zaobserwowałam u siebie podobne plamki (2-3 na brzuchu) które znikały po jakimś czasie więc to bagatelizowałam.
Dermatolog przepisał mi dwie maści, które zrobiła mi pani w aptece oraz Elocom na głowę(z tego co wyczytałam jest to steryd) Mam kilka pytań, by było czytelniej wymienię je w punktach.

1)Trochę się pogubiłam czytając w internecie o łuszczycy i nie jestem pewna... czy łuszczyca grudkowa i kropelkowata to to samo tylko z innym nazewnictwem?
2)Użyłam Elocomu zaledwie raz i już mi się ładnie goi. Do tego myję włosy Nizoralem. Czy powinnam mieć obawy co do tego leku? Jeżeli użyję go jeszcze 2-3 razy to moja skóra głowy może się przyzwyczaić do tego leku i następnym razem nie zadziała?
3) Dermatolog mało mi powiedział na temat maści, które mi przepisano, a o skutkach używania sterydów dowiedziałam się w internecie. Na opakowaniach nie mogę doczytać się jaki jest ich skład (wiem tyle, że w jednej jest witamina A, a w drugiej kwas salicylowy). Jeżeli te maści to sterydy to czy mogę ich używać bez obaw przez jeden tydzień aż do następnej wizyty u lekarza? Chodzi mi o to po jakim czasie skóra się uodparnia na leki ze sterydami i ile czasu można je używać by nie doprowadzić do skutków ubocznych.
4)Na jak długie leczenie mam się przygotować? Czy rzeczywiście walka z kropkami może trwać do 2 miesięcy, albo i dłużej czy jest szansa, że zejdzie mi to wcześniej?

Mam nadzieję, że mogę liczyć na odpowiedź :) i będę mogła zadawać więcej pytań jak mi się przypomni. Jestem podłamana informacją o chorobie bo ujawniła się w najmniej dogodnym czasie ;/

I korzystając z okazji, życzę wszystkim forumowiczom dużo, dużo zdrowia w te święta :)
Pozdrawiam!
#22250
Witaj kari :)
kari pisze: Nie zdążyłam jednak przejrzeć całego, ale to dlatego, że się gorączkuję i chciałabym szybko uzyskać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania
Teraz, kiedy jest już pewność, że masz łuszczycę będziesz musiała znaleźć więcej czasu na czytanie o niej, jak i pielęgnację ciała. To podstawa w dążeniu do uzyskania remisji.
kari pisze:1)Trochę się pogubiłam czytając w internecie o łuszczycy i nie jestem pewna... czy łuszczyca grudkowa i kropelkowata to to samo tylko z innym nazewnictwem?
Tak to jest to samo.

Łuszczyca kropelkowata charakteryzuje się występowaniem małych, czerwonych, pokrytych łuską kropeczek (w odróżnieniu od grubych grudek), które wyglądają niczym krople wody na powierzchni ciała. Odmiana kropelkowata dotyczy głównie młodych osób cierpiących z powodu łuszczycy (dzieci i młodzieży).

Ten rodzaj łuszczycy zazwyczaj manifestuje się gwałtownie, niekiedy w odpowiedzi na infekcję górnych dróg oddechowych, szczególnie paciorkowcową infekcję gardła (angina).

Łuszczyca kropelkowata charakteryzuje się spontaniczną remisją następującą po kilku tygodniach.

Leczenie infekcji właściwym antybiotykiem często przyspiesza proces remisji.

Łuszczyca może pojawić się ponownie w tej samej formie lub w formie łuszczycy zwyczajnej.
#22266
Nie demonizowałbym sterydów. Mają czasami skutki uboczne ale potrzeba tu tygodni a nawet miesięcy stosowania. Lepiej unikać tych najmocniejszych ale przy zmianach na małym obszarze często przyboszą bardzo dobre rezultaty :)

Leczenie trwa różnie, niektóre zmiany schodzą w tydzień, inne po dwóch latach...
#22275
Witam,zdecydowanie zalecam....zwolnienie obrotów i wiekszy spokój ;) w łuszczycy nie ma nic szybko...ani sie szybko nie zaleczysz ani sie szybko nie skaleczysz :P jeżeli bedzie postepowała zgodnie z zaleceniem lekarza przy okazji pogłebiając swoje wiadomosci na temat metod i sposobów leczenia dasz rade.Sterydy to jedna z metod leczenia...czasem nie da sie inaczej,chodzi tylko oto aby stosowac je z umiarem i prawidłowo.Nie konczy sie leczenia natychmiast tylko wysofujac sie powoli.Poczytaj troszke o cygnolinie,dziegciach,analogach wit D3 to tez sa metody leczenia.Kazda z nich ma skutki uboczne...jak wszystko co na tej ziemii znam,musisz sprawdzac co zadziała lepiej co wogóle nie ruszy zmian.Przy twoim typie łuszczycy zmiany pojawiają sie nagle ale i samoistnie moga ustapic-leczenie idzie wielokierunkowo,ten rodzaj związany jest z paciorkowcem-wiec i antybiotych idzie.Oczywiscie moze pojawic sie kila różnych odmian łuszczycy na jednej osobie....spokojnie musisz poczytac,poswiecic troszke czasu i tak ci podpowiem jako nowicjuszce załóz sobie zeszycik i pisz :co kiedy nastapiło,co spowodowało wysyp,czym leczyłas i jak działało ...łatwiej potem sprawdzic co najlepiej zastosowac nastepnm razem.Działaj i melduj co słychac.Pytaj a chetnie podpowiemy. xd