Tu wspieramy się nawzajem w sensie psychicznym. Jeśli chcesz się wygadać, nie masz już siły, to jest to dobre miejsce, żeby podzielić się swoimi troskami. Tu pisz na temat motywacji w walce z łuszczycą i łzs oraz metodach poprawiania sobie samopoczucia.
Awatar użytkownika
 Yans
#2627
Myślę że to dobre słowa...

Ludzie osiągają dobre samopoczucie dzięki złemu samopoczuciu innych, poprzez pokonywanie ich. Czyż nie jest to obrzydliwe? Ale dla domu wariatów jakże znamienne!
-Antony De Mello...
Awatar użytkownika
 puma
#2630
no i znowu ja się wyłamię :D nie cieszy mnie czyjaś porażka a ludzi depresyjnych i ciągle marudzących unikam jak ognia, nie ważne czy ktoś ma prawdziwe kłopoty czy wyimaginowane. jeśli ktoś poprosi mnie o pomoc to pomagam, ale jeśli ktoś chce mieć we mnie tylko słuchacza swoich żalów- unikam tego. pewnie nie mogłabym być dobrym barmanem xd
ale za to uwielbiam ludzi zadowolonych i szczęśliwych.
Awatar użytkownika
 Yans
#2632
Rozumiem Cię. Ja bardzo jestem nastawiony optymistycznie do życia... Nie robiłem nic z moją chorobą przez rok bo miałem to gdzieś. Ale przyszła taka chwila że fajnie byłoby poopalać się na plaży. Brakuje mi tego. Kurcze wystarczyłoby mi na razie żebym mógł założyć krótki rękawek... Myślę że ja mógłbym być barmanem. Lubię słuchać... :*
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2011, o 16:07 przez Yans, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
 szater
#2635
ja na krzywde innych reaguje natychmiaST,POTRZEBA POMOCY ...ZAWSZE JA ZNAJDE...LUDZI PONURYCH,SILNIE DEPRESYJNYCH,PRZYGNEBIAJACYCH....KIERUJE DO SPECJALISTOW Z RACJI DOSWIADCZENIA...GDYZ WIEM ZE POCIAGNA MNIE ZE SOBA NA DNO...kto naprawde chce sie leczyc i oczekuje pomocy to skorzysta a kto tylko gada bo uwielbia byc w tym swoim obnizonym nastroju....to pociagnie kazdego i zadreczy na smierc....
Z natury jestem wesoły ludek...czasem wredny....jak ktos po n-setny raz robi te same głupstwa....a ze mam silniej rozwiniety pewien zmysł....to klamstwo i falsz wyczywam szybciej i....reaguje :D
Awatar użytkownika
 Yans
#2638
Gdy ktoś zaczyna żyć coraz głębiej, wewnątrz siebie samego, żyje też prościej na zewnątrz. Niestety, proste życie nie zawsze niesie ze sobą głębię.
-Anthony de Mello.

Znowu przytaczam słowa de Mello. Gdyż jego książka "Przebudzenie" pomaga mi bardzo w chorobie. Czasem wstając rano gdy jestem przygnębiony otwieram na chybił trafił -czytam i to daje mi inspirację na cały dzień. A rozdziały są króciutkie, góra dwie trzy strony. Polecam wszystkim. Chyba nawet jest dostępna na necie bez żadnych opłat... Polecam... :D
Awatar użytkownika
 puma
#2641
fajnie, że znalazłeś coś co cię podnosi na duchu. jak mnie się nic nie chce to włączam jakąś ostrą energetyczną muzę i już wracam do obiegu :D katuję troszkę tą muzą rodzinkę ale jakoś dawają radę hehe. raczej nie lubię wyżalać się komuś w rękaw, poduszę wszystko w swoim sosie, powkurzam się i ciągnę dalej.
pewnie zejdę na zawał.... :zipit:
Awatar użytkownika
 szater
#2645
....ja mam jeszcze w razie czego wylew....bo jak sie nie naucze upuszczac pary to cos odpadnie: albo dekiel albo denko :devillaugh:
 Gandalf
#2723
"Ego zawsze musi walczyć, porównywać, wywierać nacisk, moralizować i manipulować poprzez swoje ambicje, prowadząc do powstawania napięć, konfliktów i oporów pomiędzy tobą i Naturą jest to wyczerpujący i prowadzący do samozniszczenia proces, przypominający jazdę samochodem przy włączonych hamulcach."
To z "Wezwania do miłości".