W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#5442
Przez 18 dni zdążyli zastosować różne środki? :surprised:
No właśnie to trochę za mało. Jak skończysz 1 tubkę cocoisu to też może nie być jeszcze efektów. xd
Awatar użytkownika
 szater
#5443
szater pisze:szpital pelen zestaw sterydow 4-5 dni i ...do domu... :devil:
mnie trzymali 18 dni i testowali różne środki cygnolinka, salicyl, promieniowanie UVB, MTX, w końcu przeszli na sterydy
no własnie ten zestaw...powalił mnie na kolana...tempo jak na wyscigach formuły I :devillaugh:
Awatar użytkownika
 Paweł
#5445
No ja jak testuję cokolwiek czy działa, to stosuje dany specyfik przez 1,5 miesiąca. Zwykle ja jednej, dwóch zmianach, żeby się nie przemęczać ;) Jeśli w tym czasie nie zauważę, że łuszczyca cofa się w tym miejscach to stwierdzam, że to na mnie nie działa. A jeśli widzę, że to działa, to przechodzę do ofensywy i smaruję się na całego ;)
Awatar użytkownika
 zgon1610
#5449
Z tym że podkreślam leczyłem się już przed szpitalem same maści robione (to co pomagało wcześniej), ten wysyp też już z 2 miesiące będzie. Poprzednie lata po szpitalu nie miałem prawie nic, w tym roku jedyne co zdziałali to pozbycie się łuski i po mtx-ie +steryd na wyjście poschodziły te małe zmiany tam gdzie skóra jest delikatna (pachwiny, fałdy, twarz) a reszta minimalna redukcja. Na chwilę obecną leczę dalej w tradycyjny sposób (LORINDEN, FLUCINAR, PROTOPIC 0,1 zostało jeszcze trochę teraz ale na razie sobie leży) To co zeszło po sterydach wróciło po ok. miesiącu i trzyma się do teraz.
szater pisze:prawidlowo przygotowana i stosowana cygnolina w płynie nie powoduje uszkodzen typu ŁYSIENIE
nie napisałem że była przypisana na głowę... miała iść na ciałko ale JA się pomyliłem bo przy smarowaniu przestawiłem opakowanie czy coś (to był okres że miałem sporo robionych maści [w tym jakąś borową na głowę] i wszystko o podobnej konsystencji w jednakowych opakowaniach ze składem na nakrętce w łacinie). Zresztą nie wiedziałem dokładnie która maść na co (bez listy, w łacinie jestem kiepski :blush: ) bo to było przy moim pierwszym wysypie.

EDIT: Co do testów to się smaruję po całości bo może efekt będzie, to po co reszta ma być do tyłu
Awatar użytkownika
 szater
#5452
cyt:

mtx-ie +steryd na wyjście poschodziły te małe zmiany tam gdzie skóra jest delikatna (pachwiny, fałdy, twarz)"....chyba zartujesz! sterydow nie stosuje sie W PACHWINACH,FALDACH SKORY I TWARZY!-TO PODSTAWOWA ZASADA

Rola MTX jest troszke inna niż ja tu przedstawiasz to cytostatyk-czyli chemia w najczystrzej postaci,nie podaje sie go od tak hop.siup i nie przerywa leczenia po miesiacu...jak antybiotyk

To ze mogłes pomylic masci nie wątpie...czytajac coraz bardziej dochodze do wniosku ze jednak wszystko u ciebie:szybko i niedokładnie....nie zgodze sie co do faktu ze na masci był napis po lacinie...i nie dalo sie tego zrozumiec cygnolina po polsku to po lacinie -Cygnolinum.

Mysle ze w tym twoim "tradycyjnym" w/g ciebie leczenie...wiecej sobie narobisz krzywd niż zyskow.Proponuje takze zwolnic obroty i spokojnie podejsc do sprawy...leczenie łuszczycy to nie wyscigi....a Tobie ciagle gdzies sie spieszy....łuszczyca uczy cierpliwosci...
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#5454
Zgon proponuję skupić się na jednym środku, i pociągnąć to leczenie przynajmniej 5-6 tygodni. Gdy rzeczywiście nie będzie efektów to przejdziesz do następnego, tylko na boga nie zmieniaj leczenia po tygodniu :devil: , bo to do niczego nie prowadzi. Dlatego pisałam żebyś spokojnie podszedł do leczenia nie wszystko na raz i nie na wariata :annoyed:
Ostatnio zmieniony 5 lis 2011, o 19:15 przez Gosiaczek68, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
 zgon1610
#5455
Moze będzie lepiej jak napisze co na co dostałem:
W szpitalu:
Lorinden pachy, pepek,
Protopic twarz, uszy,
flucinar głowa, okluzje rąk i nóg
Atarax na świąd

W domu to samo plus maści robione na łuske i ciało wzięte z zapasów (było przypisane DERMOVATE czy jakoś tak ale nie wykupiłem bo nie znam tej maści)
Mtx wziąłem 2x w szpitalu i w domu całe opakowanie (trwało to ok. 3 miesięcy). Lekarz kazał przerwać jak zauważył złe samopoczucie, nic nie mówiłem na ten temat (nie mogłem prowadzić, kręciło mi się w głowie, spowolnione reakcje dosłownie jak żywy trup, traciłem dzień z życia, chociaż z każdą następną dawką było coraz lepiej).
Na badaniu krwi w czasie brania wszystko było w normie tylko "Wskaźnik dużych płytek" spadł poniżej normy (przed MTX miałem górną granicę), nie wiem czy to miało wpływ na tą decyzję czy tylko spadło "okazjonalnie".

MTX zaczęła ordynatorka w szpitalu jeszcze przed urlopem, kurację sterydami zaczęła zastępca ordynatora "specjalista dermatolog-wenerolog" i to ona mnie wypisała.
szater pisze:sterydow nie stosuje sie W PACHWINACH,FALDACH SKORY I TWARZY!-TO PODSTAWOWA ZASADA
O tym nie wiedziałem, ale pani doktor która je zleciła raczej powinna
szater pisze:Rola MTX jest troszke inna niż ja tu przedstawiasz to cytostatyk-czyli chemia w najczystrzej postaci
dlatego mam badać krew, ze względu na ALAT i ASPAT które podnosi (wzrosło o kilka jednostek w tym czasie teraz utrzymuje się na poziomie 11 i 16 sąsiadom z sali przekroczyło normę trzykrotnie i nie spada, nie wiem czemu u mnie taka reakcja)
szater pisze:Tobie ciagle gdzies sie spieszy...
tylko rano na rehabilitację :) potem do domu i się smarować

Tamtą pomyłkę z cygusią miałem w 2004r. Łacina była wtedy stosowana na wypisie mam Psoriasis vulg. (vulgaris?) teraz napisali po polsku. Czy pomyliłem puszki z pośpiechu, czy miałem przełożone nakrętki nie pamiętam, to było tak dawno (pamiętam jednak skutki bo były dobre no poza nocką).
Jeszcze przez tydzień mam czas na dwa smarowania potem tylko wieczorne będzie więc i skutki będą wolniejsze, dlatego tak usilnie poszukuję mazideł żeby wypróbować ,dokupić na później, uzupełnić składzik. (teraz to będzie wyglądać jakbym sie spieszył :P)
szater pisze:leczenie 4-6 tyg...bez jednego sterydu...

to nie były jeszcze moje czasy, a szkoda...

Szater, Gosiaczek68 nie zrozumcie mnie źle, chcę tylko wyglądać, widzieć efekty( zwłaszcza na twarzy), nie wyleczyć całości 2 minuty. pod ciuchami mi nie przeszkadza (bo przywykłem) wiem że są oporne więc mi to obojętne ile potrwa leczenie.

PS Dzisiaj spojrzałem w lustro i zauważyłem nową zmianę pod okiem (w miejscu w którym robi się przysłowiowy worek) czym mogę to posmarować?? jest bez łuski
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#5457
Z twarzą nie mam doświadczenie. Gdzieś czytałm co na twarz ale jak potrzeba to nie wiem gdzie to było.
Bardzo dobrze ciebie rozumie, i wszyscy tutaj. Może sądze po sobie, bo ja po 2 tyg zawsze sie poddawałam, wygrywała zawsze ł, dlatego podkreślam, że trzeba spokojnie, i nie nastawiać sie ze to będzie cud. :please:
Awatar użytkownika
 zgon1610
#5458
W cuda to ja przestałem wierzyć dawno temu ;)
Zmiany na brodzie moge przeżyć bo się 2 dni nie ogole i ich tak mocno nie widać ale to co na czole i teraz pod okiem to mnie dołuje :angry: Ze sterydami to przez niewiedzę o nich, poszedłem za "doświadczeniem" doktorki (zastępca ordynatora powinien coś wiedzieć), o tym błędzie wyczytałem na forum. Miałem w nosie moją ł jak grzecznie pod ciuchami siedziała, mogłem się smarować, nie zwracałem uwagi na ludzi..., paznokcie? kto na nie zwraca uwagę jak odbiera towar z magazynu? ale teraz jak mi na twarz wlazła to całe 7 lat praktyki wysiada pierwszy raz mi taki numer zrobiła.
To mnie wnerwia, że się podniosę, dochodzę do siebie a ona mi taki numer wykręca.
Za tydzień kończe zwolnienie i wracam do pracy, jednak to że widać ją w takim stopniu to przesada.

Przepraszam że tak ostro ale dostałem doła i jak dzisiaj na mieście widziałem reakcję (wyobrażam sobie co to w pracy będzie) to aż się walki z nią odechciewa a złość rozsadza od środka.
Awatar użytkownika
 szater
#5459
teraz juz mam pełna jasnosc....super to wyjasniles... :*
MTX to chemioterapia-wszystkie skutki co opisałes ...niestety to narmalne,dojdziesz do siebie ale spokojnie,dobrze by było zrezygnowac ze sterydow bo one tez uderzaja w watrobe dlatego masz fatalne wyniki Alat i Aspat
Na twarz moszesz smialo stosowac PROTOPICK
Sterydow generalnie sie nie stosuje w faldach skornych,pachach i twarzy....jezeli juz silnie wysypie i nie mozna zastosowac czegos innego to w tych miejscach TYLKO POD POSTACIA KREMU mozna zastosowac bardzo slaby steryd-ale naprawde muszą byc silne wskazania.

Wiesz teraz jest taka nowa metoda leczenia duzych i agresywnych wysypów:
-silny steryd na okres do 7 dni
-slabszy steryd na okres około 14 dni
_analogi Wit D3,dziegcie,naswietlania lub cygnoliną konczy sie leczenie.
ostatni punkt jest najduzszy w stosowaniu
...jezeli chodzi o twarz to dobrze jest natłuszczac i nawilzac i nie poswolic na przesuszenie.KoleZanka miesza tubeczkę Protopicku(tam jest raptem 10g) z kremem nagietkowym i tym smaruje twarz...na noc...


PS
Jak ty robisz te cytaty ja nie potrafie(samouk jestem) :please:

Zawsze mozesz powiedziec ze wodka była kiepskiego gatunku lub taka reakcja na leki wystapila
MADRY ZROZUMIE GŁUPIEMU SZKODA TŁUMACZYC! :devil: